Akademia55
przez na 19 Styczeń, 2022
886 wyświetlenia

Rowery elektryczne czyli e-rowery to pojazdy różniące się od zwykłych rowerów dwoma bardzo przydatnymi przyciskami – do zwiększania i zmniejszania wspomagania. W każdej chwili możemy je także wyłączyć i wtedy jedziemy jak na zwykłym rowerze. Używanie roweru elektrycznego jest bardzo proste i wbrew pozorom e-rowery to świetne rozwiązanie nie tylko dla seniorów!

Nie trzeba od razu kupować nowego sprzętu, zawsze warto na początku wypróbować produkt zanim podejmiemy decyzję zakupową. Możemy również zdecydować się na wypożyczanie rowerów elektrycznych. Czy dla seniorów to dobre rozwiązanie w czasie pandemii? Na te i inne pytania znajdziemy odpowiedzi w naszej rozmowie z Małgorzatą Zając, menadżerką wypożyczalni e-rowerów Onlyebikes na warszawskiej Białołęce.  


OTWARTY2022

Wprawdzie kolejna fala pandemii puka do drzwi, a minister zdrowia przebąkuje coś o wprowadzeniu kolejnych obostrzeń, ale niezależnie od otaczającej nas sytuacji jednej rzeczy nikt nie może nam zamknąć – naszej głowy!

Niech 2022 będzie rokiem otwartości na to co nowe, czego dotąd nie mieliśmy okazji spróbować, na co dotąd nie było czasu. Od rzeczy małych, po te największe. W nowym roku proponujemy wszystkim cykl OTWARTY2022,  w którym będziemy starać się podsuwać różne pomysły na nowe rozwiązania, które warto przetestować.


Niemal na samym krańcu Warszawy, na terenie zielonej Białołęki mieści się wyjątkowa wypożyczalnia rowerów elektrycznych Onlyebikes. Wypożyczalnia w ubiegłym roku została wyróżniona nagrodą "Miejsce Przyjazne Seniorom" przyznawanym przez Warszawską Radę Seniorów organizacjom i przedsiębiorcom otwartym na potrzeby osób dojrzałych. O tym dlaczego warto do niej zajrzeć i dlaczego rowery elektryczne cieszą się coraz większą popularnością rozmawiamy z panią Małgorzata Zając, menedżerką Onlyebikes.

Wspólnie z Mirosławem Szczęsnym prowadzą Państwo wypożyczalnię rowerów elektrycznych?

MZ: Tak, Mirek jest moim kolegą i gdy powiedział mi o swoich planach uznałam, że to świetny pomysł i postanowiłam włączyć się w jego działania. Wspólnie prowadzimy wypożyczalnię rowerów elektrycznych. Nie koncentrujemy się tylko na wypożyczeniach, bo prowadzimy także niewielki sklep (zazwyczaj w sezonie jest tylko kilka sztuk do sprzedania, bo większość sprowadzanych rowerów jest przeznaczona na wypożyczenie), serwis, ale również organizujemy wycieczki.

Zacznijmy od początku: czym jest rower elektryczny?

MZ: Większość osób, które wcześniej nie miały styczności z rowerem elektrycznym myśli,  że to jest coś takiego jak motocykl. Człowiek wsiada, dodaje gazu i jedzie. Dlatego niektórzy opowiadają się przeciwko takim rowerem, uważają, że nie promują one ruchu.

Tymczasem, z definicji rower to jest pojazd napędzany siłą mięśni i tak też jest z naszymi rowerami elektrycznymi. One jak najbardziej zapewniają ruch, ponieważ bez pedałowania rower sam nie pojedzie.  Wspomaganie jest tylko pewnym ułatwieniem. Na przykład, kiedy w długiej trasie jesteśmy zmęczeni albo podjeżdżamy pod stromą górkę, to możemy sobie to wspomaganie zwiększyć. W każdej chwili możemy je także wyłączyć i wtedy jedziemy jak na zwykłym rowerze.

Używanie roweru elektrycznego jest bardzo proste, bo jedzie się na nim tak samo jak na zwykłym rowerze tyle tylko, że mamy jeszcze do dyspozycji dwa dodatkowe przyciski – do zwiększania i zmniejszania wspomagania.

Wspomniała Pani o dłuższych trasach, czyli to nie są tylko rowery do poruszania się po mieście?

 MZ:  Absolutnie nie. Nasze najnowsze, najlepsze rowery pozwalają na przejechanie na jednej baterii nawet do 200 kilometrów. Czyli jeśli ktoś do tej pory przejeżdżał na zwykłym rowerze, powiedzmy, 50 km to teraz dzięki wspomaganiu będzie mógł pokonać dużo dłuższą trasę. 

Wycieczki na e-rowerach dla seniorów
fot. z dzięki uprzejmości Onlyebikes ROWERY ELEKTRYCZNE

 

A jak się taki rower ładuje i na ile starcza bateria do roweru elektrycznego?

MZ: Do ładowania, wbrew pozorom, nie potrzeba żadnej stacji wystarczy gniazdko elektryczne w mieszkaniu. Baterię wyjmuje się więc można sobie rower zostawić na dole. To szczególnie ważne, gdy mieszkamy w bloku, bo taki rower jest dosyć ciężki - waży między 23 a 25 kilogramów.

Po wyjęciu baterii, zanosimy ją do domu i ładujemy.  Takie ładowanie zajmuje kilka godzin, w zależności od pojemności baterii. Ładowanie wystarcza - przynajmniej w naszych rowerach – na przejechanie od 70 do 200 km.

Oczywiście tempo zużycia baterii zależy od wielu czynników: jaka jest trasa, czy jedziemy pod górkę, pod wiatr, ile ważymy, a także jak bardzo eksploatujemy tę baterię. Jeśli jedziemy na trybie ekonomicznym, to bateria starcza nam na dłużej, natomiast jeśli ciągle włączamy maksymalne wspomaganie to oczywiście krócej. 

Czy muszą się Państwo mierzyć ze stereotypem, że to rower dla leniucha?

 MZ: Niestety tak. Oczywiście jeśli ktoś chce przejechać krótką trasę małym wysiłkiem to jak najbardziej będzie wskazany taki e-rower. Natomiast większość naszych klientów to, wbrew pozorom, ludzie ambitni, którzy chcą robić długie trasy. Czasem w trudniejszym terenie, na przykład po lesie. Młodsi użytkownicy wypożyczają niekiedy nasze rowery na wyjazd w góry. Trudno w takich wypadkach mówić o leniuchach. 

Rowery elektryczne są coraz bardziej popularne szczególnie na zachodzie. Jak jeżdżę do  Niemiec na wycieczki rowerowe to obserwuję, że co drugi rower jest elektryczny.  I nie jest to już tylko rower dla seniora!

Ostatnio najbardziej rozwija się sektor E-MTB (górskich rowerów elektrycznych) - oferta skierowana przecież do ludzi w każdym wieku. My tymczasem, w kontaktach z klientami, musimy pracować również nad przełamywaniem stereotypów. I mamy nadzieję, że robimy to z sukcesem, o czym świadczy rosnące zainteresowanie naszymi rowerami oraz klienci, którzy do nas chętnie wracają! 

W zasadzie to właśnie zainteresowanie jakim cieszą się e-rowery na Zachodzie było początkiem powstania naszej wypożyczalni. Mirek, z którym wspólnie ją prowadzimy, wcześniej przez wiele lat organizował dla rowerzystów z Niemiec wycieczki po Polsce. Oni bardzo chętnie przyjeżdżali spędzić u nas aktywnie czas, pozwiedzać. Kiedy nadeszła pandemia i granice zostały zamknięte, stwierdziliśmy, że szkoda, aby rowery stały niewykorzystane i tak powstała idea stworzenia wypożyczalni. 

Wasza wypożyczalnia została wyróżniona nagrodą miejsca przyjaznego seniorom. Czy planowaliście, że wypożyczalnia będzie miejscem właśnie skierowanym do osób dojrzałych?

MZ: Tak, na początku jak startowała wypożyczalnia to zakładaliśmy, że największą grupą naszych użytkowników będą właśnie seniorzy. Uważaliśmy, że kiedy już jazda na zwykłym rowerze może starszej osobie zacząć sprawiać trudność, kiedy będzie to już to zbyt duży wysiłek, to dzięki wspomaganiu może sobie jazdę ułatwić. Natomiast okazało się że seniorzy raczej nie są zainteresowani naszą ofertą. W większości przychodzą ludzie młodzi lub w wieku średnim i trochę szkoda dlatego, że to jest też  bardzo fajne rozwiązanie dla osób starszych. 

Jak Pani myśli czemu tak rzadko decydują się na skorzystanie z waszej oferty?

MZ: Może myślą, że to jest coś skomplikowanego? Może myślą, że to jest drogie? Może wina jest po naszej stronie i nie udało nam się dotrzeć do tych grup? Między innymi dlatego zgłosiliśmy się do udziału konkursie na miejsce przyjazne seniorom.

Mamy specjalne oferty dla starszych rowerzystów: od poniedziałku do piątku mogą oni wypożyczyć rower za połowę ceny. Myślę, że rower elektryczny to nie tylko ułatwienie „fizyczne”, ale to też okazja, żeby poznać nowe osoby, żeby fajnie spędzić czas.  To może być nawet coś ważniejszego szczególnie dla tych, którzy szukają kontaktów z ludźmi, z rówieśnikami, z którymi mogą aktywnie spędzać czas. Dlatego organizujemy także wycieczki aby uczestnicy czuli się zaopiekowani.

Jakie wycieczki macie w swojej ofercie?

MZ:  Jesteśmy w stanie zrobić taką wycieczkę jaką tylko życzą sobie klienci:  jeśli zbierze się grupa kilku osób i będą chcieli wycieczkę całodniową to możemy zrobić taką, natomiast jeśli to będą osoby które nie miały wcześniej kontaktu z e-rowerem i chcą się przejechać „na próbę”, możemy zrobić nawet trzygodzinną wycieczkę po Warszawie albo w okolicach wypożyczalni, która jest bardzo fajnie położona. Niedaleko nas płynie Wisła, można przejechać się wałem, można odwiedzić lasy jabłonowskie, wciąż chyba mało znane nawet wśród okolicznych warszawiaków.  Możliwości jest dużo.

Zdarzyła nam się w zeszłym roku grupa, z którą pojechaliśmy na kilka dni do Kazimierza i Nałęczowa. To była akurat grupa osób dojrzałych – myślę, że wszyscy byli po sześćdziesiątce, ale był jeden uczestnik również po siedemdziesiątce. 

Dodam jeszcze, że nasze wycieczki mają charakter rekreacyjny, nikt się nie nastawia na jakieś duże tempo -  raczej chodzi o to żeby nacieszyć się widokami. Dlatego u nas jest dużo przerw na zdjęcia, na kawę na polanie czy zatrzymanie się w kawiarni. Jesteśmy nastawieni bardziej na relaks niż pokonywanie wielkich dystansów i jakąkolwiek rywalizację.

Dalsze wycieczki na rowerach elektrycznych
fot. z dzięki uprzejmości Onlyebikes ROWERY ELEKTRYCZNE

Taka wycieczka na rowerach elektrycznych wyrównuje możliwości między uczestnikami, gdy poszczególne osoby w grupie mają różne możliwości?

MZ: Tak, rower elektryczny pozwala na wspólne wycieczki osób w różnym wieku, o różnym stopniu zaawansowania. Pozwoli wyrównać dysproporcje między kondycją uczestników wycieczki. Osoba słabsza fizycznie, może początkująca, może wracająca do formy po dłuższej przerwie może włączyć większe wspomaganie. Ci zaś, którzy czują się pewniej mogą albo kompletnie wyłączyć wspomaganie, albo włączyć je jedynie na określonych odcinkach.

Wycieczki krajobrazowe dla seniorów na e-rowerach z wspomaganiem.
fot. z dzięki uprzejmości Onlyebikes ROWERY ELEKTRYCZNE

 

Czyli jest to też propozycja dla tych, którzy dotąd ruszali się mniej, ale chcieliby to zmienić?

 MZ: Zdecydowanie. Jeśli ktoś nie miał wcześniej okazji żeby być osobą bardzo aktywną i nie uprawiał sportu to jak najbardziej rower elektryczny pomoże z takim niewielkim wysiłkiem. 

Pomysł jest skierowany do osób dojrzałych, tych którzy być może mają mniejsze możliwości fizyczne, choć to oczywiście żadna reguła…

MZ: Och tak, znam też osoby starsze, którym można pozazdrościć kondycji. Choćby ten ponad siedemdziesięcioletni pan, który był z nami na wycieczce w Kazimierzu - nie jeden dwudziestolatek mógłby mieć problemy żeby mu dorównać.

Wypożyczalnia powstała z myślą o ludziach starszych, ale okazała się czymś bardzo uniwersalnym, co może przynieść korzyść bardzo wielu grupom.

MZ: W zasadzie to rowery dla każdego. Zdarza nam się, że przychodzą do nas osoby, które jeżdżą z grupami rowerowymi, ale czują się tam niekomfortowo bo grupa za szybko jedzie. Wtedy zabierają nasz rower na taki wyjazd zorganizowany i są w stanie dotrzymać tempa innym. Zdarzają nam się klienci z małymi dziećmi - mamy w ofercie też foteliki do zamontowania, żeby można było bezpiecznie przewozić maluchy. Mamy też przyczepkę dla pieska, bo wiele osób chce zabierać w drogę swoje pupile, dzięki wspomaganiu dodatkowy ciężar to żaden problem.

Nasze rowery cieszą się dużą popularnością wśród młodych, którzy pokonują trudne trasy. Nasze wycieczki sprawdziły się jako propozycje wyjazdów integracyjnych dla firm, bo w większej grupie ludzi zawsze trafiają się osoby, które w ogóle nie mają doświadczeń z rowerem i tak jak mówiłam wcześniej, nasze e-rowery pomagają wyrównać te dysproporcje.

Ja sama na co dzień po okolicach jeżdżę na zwykłym rowerze, podobnie na krótkie wycieczki powiedzmy do 50 - 60 km. Natomiast jeśli mam do pokonania dłuższy dystans to wtedy biorę elektryczny. Uważam że rower elektryczny daje to wszystko co ma rower zwykły plus to, że się mocno nie męczymy. Dla mnie rower elektryczny to jest czysta przyjemność z jazdy, bez nadmiernego wysiłku. Jest także pewnym bezpiecznikiem, kiedy chcę się wybrać na nieco dłuższą lub trudniejszą trasę – wiem, że jeśli zabraknie mi sił i tak dotrę na miejsce.

To co może zrobić osoba, która chciałaby spróbować jak się jeździ na takim e-rowerze?

MZ: My staramy się zachęcać każdego żeby spróbował.  Pierwsze pół godziny jazdy mamy gratis, aby można się było zapoznać z zasadą działania takiego roweru. Ponieważ mamy również serwis to w sezonie często zdarza się, że ktoś wstąpi  do nas ze zwykłym rowerem, bo złapie gumę albo potrzebuje jakiejś szybkiej naprawy. 

Mamy taką zasadę że w tym czasie kiedy naprawiamy rower dajemy rower elektryczny na przejażdżkę. Mówimy, że to potrwa na przykład 15 - 30 minut i w tym czasie można pojeździć naszym rowerem po najbliższej okolicy. Bardzo często nam się zdarza, że po takiej przejażdżce klient mówi, że już nie chce wracać do domu na swoim rowerze 😊

Rowery elektryczne z wspomaganiem to dobre rozwiązanie dla seniorów.
fot. z dzięki uprzejmości Onlyebikes ROWERY ELEKTRYCZNE

Proponujemy także niedzielne wycieczki dookoła Zalewu Zegrzyńskiego. To jest dosyć krótki dystans, około 55 km, więc to jest taka wycieczka, do której może dołączyć praktycznie każdy. Nie potrzeba zbierać grupy, zwykle publikujemy informacje na naszym Facebooku, że tego dnia odbędzie się wycieczka i po prostu osoby zgłaszają się do nas indywidualnie. Podczas tej wycieczki jest dodatkowa atrakcja  - płynie się katamaranem. Wycieczka trwa mniej więcej od godziny 10 do 17. Każdy może dołączyć niezależnie od wieku, kondycji, bo to taki dystans, na którym każdy da radę, tym bardziej, że jedziemy wolno i robimy dużo przystanków.

Zapraszamy!

Małgorzata Zając - wypożyczalnia e-rowerów w Warszawie
Małgorzatą Zając, menadżerka Onlyebikes ROWERY ELEKTRYCZNE

 

               

Opublikowany w: Polski
Tematy: zdrowie, ruch